Kontakt z redakcją:

Dawid Brzeziński
[email protected]
tel. 796 521 531

Kontakt w sprawie reklamy: [email protected]
lub https://premiumeo.pl

Właścicielem portalu ślubnego
menmeet.pl jest:
F.H.U. Dawid Brzeziński
ul. Lubuska 4/57
40-219 Katowice

3 najlepsze pozycje na poranny seks

Jeśli chcecie rozpocząć dzień najlepiej, jak tylko można, to igraszki z samego rana obudzą Was lepiej, niż filiżanka najmocniejszego espresso. Przedstawiamy Wam więc trzy najlepsze pozycje seksualne o poranku. Zapewnią pozytywną energię i uśmiech przez resztę dnia.

Pozycja na pieska

Umówmy się, każda pora jest dobra na seks w pozycji na pieska. To jedna z najczęściej wybieranych i najbardziej lubianych pozycji na świecie. Sprawdza się przy stosunkach waginalnych, jak i analnych. Szczególnie lubiana przez mężczyzn, którym daje poczucie władzy i kontroli nad tempem i głębokością penetracji. Nie znaczy to jednak, że kobiety nie czerpią z niej przyjemności! To doskonały sposób na intensywną stymulację punktu G, gdyż daje wiele możliwości do dokonywania własnych modyfikacji. Jedna z odmian pieska polega na tym, że penetrujący partner przytrzymuje ramiona drugiej osoby, sprawiając, że poranna pobudka staje się jeszcze intensywniejsza, wręcz dzika. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by kochać się w tej pozycji w sposób czuły i delikatny. W każdym razie seks na pieska to sposób na obudzenie w sobie zwierzęcej natury, nim założymy na siebie koszule i garsonki i zasiądziemy w biurowych fotelach.

Pozycja na dżokeja

Ta pozycja seksualna przypomina jazdę konną, jeden z partnerów kładzie się na brzuchu, a drugi zasiada jak dżokej na koniu. Świetnie sprawdza się do penetracji analnej i waginalnej. Brzmi zwierzęco i dziko? Niekoniecznie musi tak być.To dobra pozycja, by podobnie jak w przypadku pieska, penetrujący partner mógł poczuć władzę, dominację i wykazać się swoją siłą. Jednak sprawdza się także do powolnego, namiętnego i zmysłowego seksu. Co może być lepszego, niż leniwe kochanie się wśród pachnącej pościeli? Gdy za oknem powoli wstaje dzień, a nie czekają na Was żadne obowiązki, poranne igraszki warto przedłużać w nieskończoność.

Pozycja na łyżeczkę

W tej pozycji obie osoby leżą na boku, przód jednego z partnerów zwrócony do pleców drugiego. Czyż to nie wygodne? To właśnie w tej pozycji często zasypiamy i budzimy się przy ukochanych osobach. Tę pozycję, podobnie jak dwie poprzednie wykorzystać można do seksu waginalnego i analnego. Sprawdza się dla osób, dla których inne pozycje od tyłu mogą być niekomfortowe np. sprawiać ból ze względu na zbyt głęboką penetrację. Natomiast kąt penetracji w pozycji na łyżeczkę jest idealny do stymulacji kobiecego punktu G, czy męskiej prostaty. Daje też dużą możliwość do pobudzania innych części ciała osoby przyjmującej np. piersi i łechtaczki. To idealna pozycja na długi i namiętny seks, ale i szybki poranny numerek.

Początek dnia to świetny moment na miłość. Dlatego, zamiast przedłużać drzemkę, przytulcie się do siebie i naładujcie pozytywną energią. W wyborze pozycji ogranicza Was tylko wyobraźnia.