Kontakt z redakcją:

Dawid Brzeziński
[email protected]
tel. 796 521 531

Kontakt w sprawie reklamy: [email protected]
lub https://premiumeo.pl

Właścicielem portalu ślubnego
menmeet.pl jest:
F.H.U. Dawid Brzeziński
ul. Lubuska 4/57
40-219 Katowice

Lato w mieście – zadbaj o skórę

Kto z nas nie lubi lata? Plaża, morze lub jezioro czy zielona trasa w górskiej okolicy – to pierwsze skojarzenia, gdy myślimy o letnich miesiącach. Latem nasza skóra wymaga od nas przede wszystkim ochrony przeciwsłonecznej i nawilżania – nie tylko podczas wakacji, ale każdego dnia. Jak zatem o nią dbać?

Filtry UV – Twoja broń przeciw starzeniu skóry

Nasza skóra wymaga ochrony przeciwsłonecznej nie tylko na plaży. Dermatolodzy zwracają uwagę, że także w miejskiej dżungli należy chronić się przed promieniowaniem UV, stosując kosmetyki do opalania. Szczególnie musimy zwracać uwagę na twarz, szyję i dekolt, które nadmiernie eksponowane na słońce wysuszają się, a w przyszłości możemy na nich zaobserwować więcej zmarszczek niż gdybyśmy codziennie chronili się przed słońcem.

Choć wiele z nas liczy na to, że wystarczy nam filtr w naszym podkładzie czy kremie BB, dermatolodzy zgodnie twierdzą, że latem specjalistyczny kosmetyk z odpowiednio wysokimi filtrami (minimum SPF 30) jest niezbędny. Jaka więc powinna być kolejność nakładania produktów? Po oczyszczeniu i stonizowaniu twarzy nałóż serum odpowiednie do potrzeb twojej skóry, a następnie wklep krem z wysokim filtrem. Możesz wybierać spośród specjalistycznych produktów do twarzy, ale niektóre influencerki zachęcają do sięgnięcia po np. zwykłe mleczko do opalania. Wszystko zależy od potrzeb naszej skóry – osoby z cerą suchą będą bardziej zadowolone z gęstych produktów, te o cerze tłustej docenią lekkie żele, a nawet produkty w spray’u. Nakładaj produkt hojną ręką – na samą twarz powinnaś nałożyć ilość odpowiadającą łyżeczce od herbaty. Dlatego tak ważne jest, by dobrać odpowiedni produkt – a ten, z którego nie jesteś do końca zadowolona, zużyj po prostu na inne wyeksponowane części ciała. Pamiętaj, że najlepiej odczekać kilkanaście minut od aplikacji i dopiero przejść do wykonania makijażu.

Klimatyzacja – jak zapobiec przesuszeniu skóry?

Klimatyzacja podczas upałów to dla wielu osób konieczność. Niestety, nasza skóra nie jest tak entuzjastycznie nastawiona do niej jak my sami. Przesuszenie skóry, skutkujące szorstkością, a nawet delikatnymi powierzchownymi zmarszczkami to częste problemy osób pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach. Poza regularnym piciem bardzo istotne jest spożywanie warzyw i owoców o wysokiej zawartości wody, takich jak ogórki czy arbuzy. Ważne jest także nawilżanie skóry od zewnątrz. Pomocne mogą okazać się wody termalne oraz wszelkie mgiełki do twarzy, w tym hydrolaty. Taki spray możemy przygotować także sami w domu. Wystarczy zaparzyć zieloną herbatę, a po przestudzeniu dodać do niej kilka kropel olejku z mięty pieprzowej, by otrzymać odświeżający spray do twarzy. Ponieważ nie zawiera żadnych konserwantów, możemy go przechowywać do tygodnia w lodówce lub 2-3 dni w temperaturze pokojowej. Pamiętajmy, by w takim spray’u nie używać olejków z cytrusów, które uwrażliwiają skórę na słońce.

Uwaga! To, że spędzasz czas w biurowcu, nie zwalnia cię z ochrony przeciwsłonecznej. Słońce potrafi opalić także przez szybę – dlatego filtry UV są ci niezbędne każdego dnia.

Letni makijaż, który przetrwa upały

Makijaż letni to przede wszystkim makijaż lekki oraz wytrzymały. Chętnie stosujemy mniejsze ilości produktów, sięgamy po kremowe konsystencje i formuły wodoodporne. Odkąd zniesiono zakaz maseczek na wolnym powietrzu chętnie sięgamy również po szminki – oczywiście te o formule zastygającej, by w każdej chwili móc założyć maseczkę bez obaw o zniszczenie makijażu. Ale upał to często wyzwanie dla kosmetyków kolorowych. Jak więc się malować, by makijaż wyglądał dobrze i świeżo jak najdłużej? Przede wszystkim postaw na kosmetyczny minimalizm: zamiast ciężkiego podkładu zastosuj lekki krem BB, a na miejsca, które wymagają większego krycia, nałóż punktowo korektor. Świat influencerów od wiosny oszalał na punkcie kremowego konturowania – i choć nie jest to nowość, to można zaobserwować, że w nowych kolekcjach oferuje je coraz więcej marek, m.in. Natasha Denona czy Tarte. Nałóżmy więc oszczędnie bronzer i/lub róż oraz, opcjonalnie, rozświetlacz. Na powieki najlepiej sprawdzą się albo zastygające cienie w kremie, takie jak ciągle popularne Color Tatoo od Maybelline, albo wodoodporne kredki czy eyelinery. Do tego wodoodporny tusz do rzęs i zastygająca pomadka lub tint, koniecznie nakładane palcem dla delikatniejszego efektu. I voila – letni makijaż gotowy!